Aktualności

Pijany 15-latek bez prawa jazdy spowodował kolizję

Data publikacji 08.11.2019

Gdy zatrzymali go policjanci, miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Na widok policyjnego radiowozu wspólnie z pasażerem próbował jeszcze pieszej ucieczki. Szybko jednak został zatrzymany. Teraz 15-letni mieszkaniec powiatu pilskiego za jazdę po pijanemu bez wymaganych uprawnień oraz spowodowanie kolizji drogowej odpowie przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich.

Do zdarzenia doszło późnym wieczorem 7 listopada br. w Złotowie. Kilkanaście minut po godzinie 22 mieszkańca Złotowa zaniepokoił pisk opon i odgłos odjeżdżającego z dużą prędkością auta, a po chwili ogromy trzask dochodzący z okolicy ul. Szpitalnej. Złotowianin powiadomił więc oficera dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Złotowie o zaistniałej sytuacji. Na miejsce błyskawicznie skierowany został patrol policjantów z Wydziału Prewencji złotowskiej jednostki i na pobliskim parkingu funkcjonariusze zauważyli osobowego volkswagena. Tarcze hamulcowe auta były ciepłe, maska pojazdu gorąca, na ziemi znajdowały się ślady po oponach, a w powietrzu unosił się zapach palonej gumy. W samochodzie funkcjonariusze zauważyli też uszkodzoną karoserię. W aucie siedziało dwóch młodych mężczyzn, którzy na widok policyjnego radiowozu próbowali oddalić się od pojazdu. Policjanci szybko jednak ich zatrzymali i zaczęli wyjaśnić wszystkie okoliczności zdarzenia. Wyraźnie pijany 15-latek początkowo zaczął tłumaczyć policjantom, że to nie on kierował (należącym do jego kolegi) samochodem. Stwierdził też, że karoseria była już uszkodzona znacznie wcześniej.

Policjanci nie uwierzyli w jego wersję wydarzeń. Ustaleni świadkowie oraz uszkodzony znak drogowy w pobliżu osobowego volkswagena nie potwierdziły wersji nastolatka. Okazało się, że 15-letni mieszkaniec powiatu pilskiego miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu.

Młody mężczyzna za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie teraz przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich.

  • Zdjęcie przedstawia policyjne sygnały uprzywilejowania umieszczone na oznakowanym radiowozie.
Powrót na górę strony