Aktualności

Uważajmy na oszustów działających na tzw. "legendę"

Data publikacji 18.05.2020

Wielkopolscy policjanci odnotowali kolejne przypadki oszustwa na tzw. „legendę”. Funkcjonariusze przypominają zwłaszcza osobom starszym, że tylko ich ostrożność, czujność i dystans do osób pukających do drzwi lub dzwoniących, może uchronić ich przed konsekwencjami działania oszustów. Przedstawiamy poniżej kilka najpopularniejszych metod działania przestępców. Aby osiągnąć cel oszuści, co jakiś czas modyfikują swoje działania.

Jak pokazują zgłoszenia, które otrzymują mundurowi, przestępcy wykorzystują najróżniejsze sposoby, aby wyciągnąć od nas pieniądze i kosztowności. Dzwonią do nas lub wchodzą do naszych mieszkań pod różnymi pretekstami, np. z prośbą o wodę, sprzedaż artykułów przemysłowych, podając się przedstawicieli instytucji np. policjanta, pracownika ZUS-u, opieki społecznej, pogotowia ratunkowego, gazowni, zakładu energetycznego.

Oto kilka najczęściej stosowanych przez oszustów metod, przy użyciu których chcą nas pozbawić oszczędności i wszelkich wartościowych przedmiotów.

Przestępstwa „na wnuczka” – przeważnie sprawcy dzwonią na telefon domowy, przedstawiając się jako wnuk, wnuczka, siostrzeniec lub siostrzenica (głos w telefonie jest zniekształcony i starsi ludzie często myślą, iż faktycznie dzwonią osoby z rodziny). Tłumaczą „dziadkowi” lub „babci”, np., że są sprawcami kolizji lub wypadku. W związku z tym proszą o pożyczenie pieniędzy w celu wypłacenia odszkodowania, by uniknąć odpowiedzialności za spowodowanie zdarzenia. Oszuści informują, że nie mogą osobiście przyjechać po pieniądze, podając jakiś błahy powód. W związku z czym wyślą po nie swojego dobrego znajomego lub kolegę. Po jakimś czasie ów znajomy „wnuczka” zjawia się w mieszkaniu ofiary po pieniądze.

Oszustwa „na litość” - do mieszkań pukają osoby, które proszą o coś do jedzenia lub picia, twierdząc, że niedawno zmarł im ojciec, a matka przebywa w szpitalu lub też znajdują się w innej bardzo trudnej sytuacji. Starsze osoby nie zastanawiając się ani przez chwilę nad udzieleniem pomocy, przygotowują posiłek, a w tym czasie oszuści okradają mieszkanie.

Przestępstwa "na organizację" - oszuści, podając się za pracowników opieki społecznej, urzędu skarbowego, PCK, ZUS-u, gazowni, wodociągów czy administracji, wyłudzają pieniądze, twierdząc, iż zostało nam przyznane świadczenie pieniężne lub materialne, zwrot podatku, większa emerytura bądź renta, w związku z czym muszą coś wypełnić. Wtedy na ogół są zapraszani do mieszkań i zaczynają obserwować domowników. Potem wyłudzają fikcyjne opłaty np. na znaczki skarbowe. Czasami jednak działanie to ma na celu wskazanie miejsca, gdzie przechowujemy pieniądze. Później złodziej prosi o podanie np. szklanki wody. Nieświadoma niczego osoba idzie do kuchni, a gdy wraca, nie ma już ani oszusta, ani pieniędzy.

Zanim otworzysz drzwi:

Spójrz przez wizjer w drzwiach lub przez okno i sprawdź kto to, jeśli nie znasz odwiedzającego, spytaj o cel jego wizyty, zapnij łańcuch zabezpieczający (jeśli zdecydujesz się na otwarcie drzwi) oraz poproś o pokazanie dowodu tożsamości lub legitymacji służbowej. Uczciwej osoby nie zrazi twoja ostrożność i nieufność. Dokumenty sprawdzaj uważnie, w razie wątpliwości umów się na inny termin, sprawdzając uprzednio w administracji osiedla lub odpowiedniej instytucji, czy wysłali do naszego mieszkania swojego pracownika. Poza tym zawsze trzeba sprawdzać ich legitymacje,
jeżeli gość staje się natarczywy, zadzwoń na policję lub zaalarmuj otoczenie. Postaraj się zapamiętać jak najwięcej szczegółów np. wygląd nieznajomego, numery i markę samochodu, którym ewentualnie przyjechał.

WAŻNE!!!

Nawet jeśli jesteś w domu, zamykaj drzwi na klucz. Złodzieje, mimo obecności domowników, wchodzą do mieszkań i kradną z przedpokojów pozostawione tam torebki, portfele, klucze itp.

To tylko niektóre z sytuacji, jakie mogą się nam przytrafić. Pomysłowość i przebiegłość przestępców w przypadku tego typu zdarzeń nie zna granic. Ważne, aby w każdej podobnej sytuacji niezwłocznie skontaktować się z Policją, dzwoniąc na numer alarmowy 997 lub 112.

Wobec powyższych przykładów starajmy się zawsze potwierdzać informacje przekazywane nam przez nieznajomego lub nieznajomą, którzy zapukają do naszych drzwi. Zadzwońmy osobiście na telefon komórkowy posiadany przez syna lub wnuka, aby przekonać się, czy jego rzekomy znajomy mówi prawdę. Jednak zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem jest, aby pod żadnym pozorem nie przekazywać pieniędzy osobom, których nie znamy osobiście.


Oszustwa metodami „na wnuczka”, „na wypadek”, „na policjanta” czy na „funkcjonariusza CBŚP” wciąż prowadzą do utarty majątku osób, które dają się zwieść przestępcom, dlatego cały czas apelujemy o czujność i rozsądek podczas rozmów telefonicznych z obcymi osobami.
 

APELUJEMY:

  • Nigdy nie podawaj przez telefon swoich danych osobowych!

  • Nie informuj, w jakich bankach i na jakich lokatach gromadzisz oszczędności!

  • Nie ufaj nieznanym rozmówcom!

  • Pod żadnym pozorem nie pobieraj gotówki i nie przekazuj jej rzekomym policjantom!

  • Po takim telefonie zadzwoń z innego aparatu i powiadom o usiłowaniu wyłudzenia pieniędzy!

PAMIĘTAJ!

  • Policja nigdy nie prowadzi działań operacyjnych przez telefon!

  • Policja nigdy nie wymaga poświęcenia Twoich oszczędności do jakichkolwiek celów!

  • Policja nigdy nie przekazuje telefonicznie informacji na temat prowadzonych działań operacyjnych ani policjantów biorących w nich udział!

Przypominamy, że w przypadku odebrania telefonu z prośbą o niezwłoczne przekazanie pieniędzy należy zawsze:

  • potwierdzić informację u innych członków rodziny;
  • osoby podające się za naszego krewnego poprosić o osobisty kontakt;
  •  nie działać w pośpiechu;
  • odłożyć termin udzielenia pożyczki;
  • nie ulegać presji czasu, którą wytwarzają oszuści, aby osiągnąć swój cel;
  • nigdy nie przekazywać pieniędzy osobom obcym;
  • o każdym podejrzanym telefonie niezwłocznie powiadomić Policję.
  • Fragment komiksu przygotowanego w ramach kampanii przeciwko oszustwom przygotowany przez KWP Kraków
Powrót na górę strony